piątek, 16 października 2015

nie lubię weekendów

Zawsze to samo, kończy się czas udawania i tego sztucznego uśmiechu wśród ludzi. Nadchodzi ból, smutek i to cholerne poczucie samotności. Pomimo tego, że mam wspaniałych przyjaciół, nie najgorsze oceny i najlepszą rodzinę na świecie, nie lubię życia. Pewnie padnie stwierdzenie ''czego więcej potrzeba do szczęścia?'' ''niektórzy nawet tyle nie mają''. Wiem i zdaję sobie z tego sprawę, ale weźmy pod uwagę, że podałam tylko plusy, wad nie, nie potrzebujecie ich.

polubiłam to


Zmienię swoje życie, na pewno i to będzie już wktórce



                                                                                                                    Wiecznie, nie, darujmy sobie 
JA

czwartek, 1 października 2015

dziękuję ***

Heeej, 
Jest mi zimno tak trochę bardzo, ale pomimo tego jesień najlepsza <3 (aż się na serduszko machnęłam), Jestem niepocieszona 4+ z angielskiego, czaicie pół punkta do 5 :( Nadużywam emotikon. Przez moje nowe ćwiczenia moje mięśnie płaczą. Ej, wiecie nie ogarniam. Zawsze jak ja mam dobry, wręcz wspaniały humor, to moi przyjaciele są w fatalnym nastroju. To nie jest fajne, bo wtedy jest u mnie naprawdę dobrze, a u nich, to smutne, bo najczęściej nie mogę pomóc. A ja pomimo znieczulicy, mam uczucia i źle mi z tym jak nie dam rady nic zrobić, kiedy coś dzieje się osobom w moim najbliższym otoczeniu. A przechodząc dlaczego taki tytuł, bo ponieważ pewna osoba do mnie tak napisała (zamiast gwiazdek było moje imię, teraz macie się łatwiej domyślić :p). I pomyśleć, że dwa takie krótkie słowa, a mogą tak cieszyć :D UWIELBIAM !
W weekend niestety nie pojawią się posty, bo prawdopodobnie nie będę miała internetu :( No ale spoko damy radę 





Moje arcydzieło xDDD (przepraszam za użycie tych oto liter- musiałam) 



Miłego piątku szczęśliwi ;)



Wiecznie Szczęśliwa