Wchodzę do szkoły i pierwsze co słyszę to tadada "let it snow let it snow let it" ughh niefajnie. Ale mniejsza o to, cały dzień boli mnie głowa i ogólnie jest źle. Byłam na ćwiczeniach i jakoś wytrzymałam, ale w kościele było słabo (jestem wierząca). I tak na szybko piszę to i zmykam spać. Jutro czeka mnie jakże przemiły sprawdzian z woku, którego ni w ząb nie ograniam. No ale trudno, poradzę sobie :D
Olaaaf <3
OdpowiedzUsuń